Większość osób cierpi z powodu złego samopoczucia. Budzą się zmęczeni, zmęczeni kładą się spać, a poziom energii w ciągu dnia oceniają na 50-60% tego, co chcieliby mieć – lub mieli, gdy byli młodsi. Wraz z wiekiem do złego samopoczucia najczęściej dochodzą choroby i to dopiero one stanowią bodziec do zmiany.
Złe samopoczucie… i co dalej?
To zrozumiałe; w konwencjonalnym podejściu dopóki nie ma choroby, nie ma co leczyć! Już na pewno nie w sposób farmakologiczny… W końcu w aspekcie fizycznym chorobę „mierzy się” za pomocą testów medycznych i badań laboratoryjnych. A przecież zdiagnozowanie przyczyny złego samopoczucia jest możliwe znacznie wcześniej! W medycynie chińskiej, jeszcze przed rozpoznaniem zaburzeń struktury lub funkcji narządów lub meridianów, mówi się o zaburzeniach na poziomie energetycznym. Co więcej, w wielu sytuacjach to stan emocjonalny jest źródłem dolegliwości, a zatem należy leczyć go równolegle do leczenia fizycznego samopoczucia. Problem polega na tym, że medycyna konwencjonalna nie jest skupiona na leczeniu emocji. Stąd leczenie, pomijające ten ważny aspekt, nie jest pełne i często opiera się na objawach, a nie na przyczynach problemu.
Rola diagnozy z języka
Diagnoza z języka jest jednym z najprostszych i najczęściej używanych narzędzi, które umożliwia dostrzeżenie zarówno stanu fizycznego, jak i emocjonalnego danej osoby. Stosując tę metodę, zaczerpniętą z medycyny chińskiej, każdy może zobaczyć i zrozumieć swoją sytuację. Diagnoza z języka jest jednym z podstawowych filarów diagnozy w wielowiekowej tradycji medycyny chińskiej, a jednocześnie najprostszym do nauczenia się.
Co widać na języku?
Zgodnie z teorią medycyny chińskiej, dzięki obserwacji języka możemy dostrzec czynniki patogenne (w tym również emocjonalne) oddziałujące na ciało w przeszłości oraz w danym momencie. Co więcej, mając większe doświadczenie, można odczytać przyszłe tendencje związane z rozwojem lub regresją chorób. Medycyna chińska w swoim holistycznym podejściu uznaje język za energetyczną mapę narządów, które są nim rozmieszczone analogicznie do ich miejsc w ciele. Na języku widać nie tylko poszczególne narządy, ale też stan trzech ogrzewaczy: górnego, środkowego i dolnego.
Wszystkie narządy są powiązane z określonymi substancjami ciała, a także tworzą sieć oddziaływań między sobą. Dlatego widzimy nie tylko stan narządów, krwi, płynów i energii, ale możemy też odczytywać, które zaburzenia leżały u podłoża zgłaszanych w gabinecie terapeutycznym problemów.
Poznaj swój język
Wróćmy do braku energii. Podejdź do lustra i popatrz na swój język. Czy wydaje się blady, wiotki, rozlewający na boki? Mało witalny? A może po bokach widać odciski zębów? To najczęstsze zmiany, które widać na języku w razie zmęczenia. Zrób eksperyment. Wyśpij się dobrze, zadbaj o zdrową dietę (minimum 2 gotowane w domu, ciepłe posiłki w ciągu dnia)… i spójrz ponownie na język. Już widać zmiany? To nie magia. Tak działa chińska diagnoza z języka w praktyce.